,,Moja melodia"
I znów ta sama melodia mi gra.
Cisza.
Słucham jej z niepokojem, strachem, zdenerwowaniem.
Boję się.
Otacza mnie mrok, otchłań, kres.
Jestem sama.
Wyciągam rękę ku pomocy, ratunku...
ku ciszy.
Cofam dłoń niespokojna, przestraszona, zdenerwowana.
Krzyczę.
Głos utyka mi w gardle, przełyku, płucach.
Odpowiada mi cisza.
Fioletowe myśli
sobota, 24 lutego 2018
piątek, 9 lutego 2018
Wpis #2
Czy wy też czasami czujecie się jak totalne śmiecie?
Że wszystko co robicie jest bez sensu?
Że wszystko się i tak kiedyś skończy?
Ja się ostatnio tak czuję prawie codziennie.
Stało się to moją normą...
Potrzebuje pomocy.
Że wszystko co robicie jest bez sensu?
Że wszystko się i tak kiedyś skończy?
Ja się ostatnio tak czuję prawie codziennie.
Stało się to moją normą...
Potrzebuje pomocy.
sobota, 3 lutego 2018
Wpis #1
Cześć. Hej. Siema. Elo. Dzień dobry. Dobry wieczór. Witaj. Hello. Hallo. Guten tag. Hola. Kalimera. Ohayo. Aloha...
Kto co lubi za powitanie, takie tutaj ma. Chyba któreś trafiło w wasz gust, co?
Jest sobota, 23:12, a ja stwierdziłam, że założę bloga. Serio, nie mam co robić po nocach. Nawet spać mi się nie chce. Nie mam co ze sobą zrobić.
Dlaczego blog? A bo czemu nie. No dobra, nie chcę przedobrzyć z komputerem. Coś czuję, że czeka mnie długa droga z blogowaniem...
Kto co lubi za powitanie, takie tutaj ma. Chyba któreś trafiło w wasz gust, co?
Jest sobota, 23:12, a ja stwierdziłam, że założę bloga. Serio, nie mam co robić po nocach. Nawet spać mi się nie chce. Nie mam co ze sobą zrobić.
Dlaczego blog? A bo czemu nie. No dobra, nie chcę przedobrzyć z komputerem. Coś czuję, że czeka mnie długa droga z blogowaniem...
Subskrybuj:
Posty (Atom)